Jeśli tak jak ja jarasz się amerykańskim rappem, to mam dobrą informacje, J. Cole postanowił dać nam trochę nowej muzyki. wczoraj w internecie pojawiła się EP-ka "Truly Yours". Zawiera ona pięć kawałków piosenek, które zostały odrzucone podczas nagrywania albumu "Born Sinner" którego premiera ma mieć miejsce już niebawem .
Sam artysta ma ten temat wypowiada się następująco (moje tłumaczenie nie jest doskonałe więc zachęcam do zapoznania się z oryginałem z źródła) :
"Doceniam to, że dajecie mi czas,potrzebuje go by eksperymentować i znaleźć kierunek dla mojego drugiego albumu. Nagrałem co najmniej cztery albumy w większości są to niedokończone wersje demo które czekają na dopracowane, niektóre z nich to dobre utwory i ważne historie, które nie znajdą się na płycie gdyż nie pasują , bądź nie ma na nie miejsca.
Dziś wieczorem, chcę dać Ci kilka tych piosenek, bo zasługujesz na nie. Ciężko mi, ukrywać ją przed wami tak długo, Czekacie na nią długo. Dziękuje za cierpliwość . Te numery brzmią surowo, bez połysku. To kawałek mojej duszy. Oczekiwanie zakończone.
PS-pierwszy singiel już w tym tygodniu. Album jest najlepszym w mojej karierze. Nie mogę doczekać się premiery."
Moim zdaniem jest to kawał dobrego materiału, a brzmienie nie jest aż tak bardzo surowe jak J.Cole pisze. Od momentu kiedy usłyszałem ten materiał z niecierpliwością czekam na "Born Sinner".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz