Pod koniec maja świat obeszła informacja że "Sun-Times” zwolnił wszystkich 20 zatrudnionych fotoreporterów, a pozostałych pracowników przeszkolił z podstaw fotografii iPhonem. Po krótszej sesji z wujkiem google potwierdziłem tą informacje, która niestety nie okazała się "trollingiem".
"Wszystko ma swoje wady i zalety niestety" jak niegdyś śpiewał Kaliber44. A więc........
Zalety
- Czasem ograniczenie siebie daje świetne efekty artystyczne.
- Brak profesjonalnego aparatu zmusza do skupienia się na kompozycji, oświetleniu itp.
- Zdjęcia można opublikować w jeszcze szybszym tempie. Nie potrzeba do tego komputera.
Wady
- Koniec pewnej epoki. Już kolejnej, najpierw był koniec fotografii analogowej, teraz koniec profesjonalnej fotografii reporterskiej.
- Wydaje mi się, że coraz częściej w prasie będę widział paskudny filtru z INSTAGRAM-U.
- Koniec etatu dla fotografów.
Pewnie wad i zalet mógł bym znaleźć więcej. Nie można brać tego na poważnie. Zdjęcia z komórek są w prasie jak i w naszym życiu od dawna. A jak na razie nie było masowych zwolnień. Nawet jeśli w redakcjach nie będzie etatowych fotografów, to w wielu sytuacjach gazeta będzie musiała zatrudnić takowych na zlecenie.
Idąc za trendem sam wykonałem dziś kilka zdjęć telefonem. Niestety na smartphone z jabłuszkiem mnie nie stać więc musicie się zadowolić tymi wykonanymi nokią Asha302. Wybaczcie mi ale nie mogłem się przemóc więc są one surowe, nie mają nałożonego żadnego modnego filtru z piccass-y czy wyżej wspomnianego instagram-u.
|
Ja pod hacjendą zażywam kąpieli słonecznych na tle suszących się ręczników. |
|
Napis na tabliczce mówi sam za siebie. |
|
Drewniany model Synagogi wysadzonej przez hitlerowców po upadku powstania w getcie. Instalacja znajduje się na wysepce między jezdniami Alei "Solidarności", w pobliżu Metro Ratusz Arsenal. Warto zajść i poczytać tablice w środku. |
|
Sweet fotka dla mojego taty. |
|
Bluza w jakimś sklepie w złotych tarasach. Ciekawe co by powiedziała nauczycielka chemii gdybym w takiej przyszedł na sprawdzian z tablicy Mendelejewa. Oczywiście nie mając nic pod spodem. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz